Menu

  • NovelTime
  • Nowe realizacje
  • Popularne
  • Polecane

Kategorie

  • Aktualności NovelTime
  • Bez kategorii
  • Fantastyka, sci-fi, horror
  • Historyczne
  • Kryminał, sensacyjne, thriller
  • Literatura piękna
  • Młodzieżowe
  • Romans, obyczajowe

Zajrzyj do antologii

Z rozkazu Samaela – Antologia Horroru – NovelTime
NovelTime
  • Autorzy
  • Opowieści
  • FAQ – Poznaj NovelTime
Brak wyników
View All Result
Aktywność
NovelTime
Pierwsze spojrzenie – Maria Syryńska

Pierwsze spojrzenie – Dzień dwudziesty trzeci

Redakcja: Karolina Przybył | Korekta: Agata Tupaj | Grafika: Maria Syryńska

autor:Maria Syryńska
w Literatura piękna
Czas czytania: 2 minut
A A
0

Widząc go na wzgórzu, cofnęła się nieznacznie. Mogła się spodziewać, że tu będzie, przecież zawsze tu przychodził. Po co jej to było? Po co jej była kolejna wycieczka w to miejsce? Czyż nie znała każdego źdźbła trawy rosnącego na tej górze?

Odwróciła się z zamiarem powrotu, jednak w tej samej chwili usłyszała za sobą niski głos. Poczuła się zupełnie tak, jak pierwszego dnia.

– Zastanawiałaś się kiedyś, co będzie potem?

Wstrzymała powietrze, czując autentyczny ciężar spoczywający na jej barkach. Spojrzała na niego mętnym, zagubionym wzrokiem błękitnoszarych oczu.

– Bo ja tak – dodał po chwili i wstał, będąc niebezpiecznie blisko krawędzi. Dziewczyna odruchowo zbliżyła się do niego. – I przyjąłem nawet punkt zwrotny.

– Nie mów tak – odparła natychmiast z przerażeniem w głosie.

Tym razem to on na nią popatrzył. W jego oczach nie było tej iskry, którą zauważyła na samym początku. Iskry, która świeciła mimo przytłaczającego go smutku.

– Dlaczego? Nawet nie wiesz, co chcę powiedzieć.

– Wiem. Nie rób tego.

– A czułabyś się wtedy winna?

Wiatr rozwiał mu włosy, zakrywając część twarzy ciemnymi kosmykami. Widziała tylko jedno oko – przeszywało ją, lustrując każdy najmniejszy szczegół.

Ledwo przełknęła ślinę. Spuściła głowę i zaczęła bawić się suwakiem od bluzy. “Czy czułabym się winna…?” – pytała samą siebie w myślach.

– Tak…

Chłopak prychnął z niesmakiem.

– Czyli muszę umrzeć, żebyś się mną zainteresowała? O bracie też, zdaje mi się, zapomniałaś. Przypomniałaś sobie o nim, dopiero kiedy doszło do tragedii. Przepraszam, nie potrafię dalej…

Odszedł, a ona zastygła w bezruchu z wyciągniętą przed siebie ręką. Wyglądała jak monument, któremu rzeźbiarz zapomniał dorobić trzymanego przedmiotu.

Tym razem to on kogoś zostawił. Wszyscy ludzie do tej pory go opuszczali, a teraz role się odwróciły. Spodziewał się, że przyniesie mu to satysfakcję. A przyniosło tylko smutek zabarwiony złością.

Nie powinien jej tam zostawiać. Ludzie też nie powinni go zostawiać…

Potrząsnął głową, nie chcąc nawet myśleć o zawróceniu.

Jednak myśl nie sługa – płynie własnymi torami.

Tags: strata
ShareTweet
Maria Syryńska

Maria Syryńska

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Akceptuję Politykę Prywatności oraz warunki korzystania ze strony NovelTime.pl Polityka Prywatności.

© 2021-2022 NovelTime

  • FAQ – Poznaj NovelTime
  • Redakcja
  • Kontakt
  • RODO
  • Regulamin
  • Polityka Prywatności
Brak wyników
View All Result
  • Aktywność
  • Autorzy
  • Opowieści
    • Nowe realizacje
    • Popularne
    • Polecane
  • Kategorie
    • Fantastyka, sci-fi, horror
    • Historyczne
    • Młodzieżowe
    • Literatura piękna
    • Romans, obyczajowe
  • Kontakt
  • Redakcja
  • FAQ – Poznaj NovelTime

© 2022 NovelTime – wszelkie prawa zastrzeżone. Wykorzystanie tekstów wymaga uzyskania zgody.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies, aby świadczyć usługi na jak najlepszym poziomie. Kontynuując przeglądanie tej strony, zgadzasz się na ich wykorzystanie. Przeczytaj o ciasteczkach, ich rodzajach oraz zapoznaj się z instrukcją blokowania plików cookies na stronie Polityka Prywatności.